W Herbacianym Królestwie wizyta Królowej Babci i Króla Dziadka. Popołudnie senne zwłaszcza po intensywnym weekendzie Króla i Królowej. Pisanie listy zakupowej i snucie planów na tydzień. Miłe herbaciane rozmowy w już prawie wyremontowanym Królestwie. Pierwszy test kanapy wypadł nadzwyczaj pomyślnie, a reszta? Chyba też... :) Zrobiło się coś co Królowa odkładała na jakieś potem. Samo się zrobiło? ;)
Wybacz, że tak bezczelnie - dziedzic? ;)
OdpowiedzUsuńA to zawsze wygodne, jak się samo robi:)
OdpowiedzUsuńNie Shenn, nie Dziedzic ;) tylko zmyte parapety :) Leszku - bardzo wygodne, zwłaszcza coś czego się unika jak ognia :)
OdpowiedzUsuńTest kanapy? Hm... brzmi dość dwuznacznie :)
OdpowiedzUsuńO tak u nas też odbył się test i wypadł bardzo dobrze. :D Fajnie, że już kończycie remont. Ja też się nie mogę doczekać ale u nas to jeszcze trochę potrwa. :)
OdpowiedzUsuńMarta - :) Agnieszka - pójdzie jak z płatka ;)
OdpowiedzUsuńAgata jak zwykle tajemniczo. Ale faza, jak nie podobne są nasze losy. Tak śmiesznie, studia, zaręczyny, ślub, remont etc. W zbliżonym czasie. Początek grudnia się Wpraszamy!
OdpowiedzUsuńtrzymaMY za słowo, jeśli nie z W5 to sami :)
OdpowiedzUsuńTylko sprawdzę kiedy gra Lech :P
OdpowiedzUsuńspoksik :)
OdpowiedzUsuń