poniedziałek, 2 maja 2011

sezon rozpoczęty

W pierwszy majowy dzień Książe i Księżniczka w doborowym towarzystwie wybrali się do Księstwa Głębokie na grill. Zjawiło się tam z nimi doborowe towarzystwo, jedni na chwilkę inni na dłużej, a najmłodsi byli najbardziej wytrwali. Była piłka, skakanka, szlachetne trunki, kiełbasa, kaszanka i ...porzeczkowy. Nie obyło się bez trójgarbnych wielbłądów i dwugłowych smoków, a takżę długich dystansów pieszo - rowerowo - biegających. Nie było słychać głosów niezadowolenia. A jak ktoś był tam gdzie padał deszcz - niech żałuje. Ale to już inna historia ;)

7 komentarzy:

  1. Jak to możliwe, że Wy - Para Książęca, nie zostaliście zaproszeni do Watykanu?

    OdpowiedzUsuń
  2. a widzisz też się dziwię ;) my mieliśmy honorowe miejsca przed telewizorem, na bardzo wygodnej pufie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cóż... żałuję, że mnie nie było ale Krzyś zdał relacje i coś czuję, że niedługo razem znów wybierzemy się do tego królestwa. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. zazdroszczę... ale jak androbię to się pochwalę ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zazdroszczę... ja tylko na starszych skazana jestem :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Zgadzam się w 100%. Szkoda tylko, że tak mało osób chce czytać...

    OdpowiedzUsuń
  7. Też byłem :) I w piłkę grałem z Wiktorią :P

    OdpowiedzUsuń