Rozniósł się po domu, rozpanoszył. Podrażnił nosy i wyobraźnię. Jakby to było... Jak to będzie...? Jak prawdziwa strażniczka ogniska domowego będzie piec bo lubi! Bo zapach ciasta tworzy taki niepowtarzalny klimat. Przygotowuje i wkłada w nie całe serce. Bo wie, że lubią je jej najbliżsi. Zastanawia się czasem, jaką by tu zrobić niespodziankę. O tak to jest dobry pomysł! Zapach ciasta...
:)
OdpowiedzUsuńNajlepiej zimową porą. Mmm.
OdpowiedzUsuńJak na księżniczkę zajęcie wyjątkowe;)
OdpowiedzUsuńa bo ja jestem taką wyjątkową księżniczką :)
OdpowiedzUsuńNo wiesz co... Narobiłaś mi smaka na jakieś ciacho:D / Benitka
OdpowiedzUsuń(założyłam bloga niedawno na blogspot.com, ale nie wiem czy będę z niego korzystać, ale przynajmniej będę mogła bez problemów komentować blog na tym serwisie):)
Ja planuję tradycyjnie zawsze w sobotę... :P
OdpowiedzUsuń