czwartek, 16 czerwca 2011

zapach ciasta...

Rozniósł się po domu, rozpanoszył. Podrażnił nosy i wyobraźnię. Jakby to było... Jak to będzie...? Jak prawdziwa strażniczka ogniska domowego będzie piec bo lubi! Bo zapach ciasta tworzy taki niepowtarzalny klimat. Przygotowuje i wkłada w nie całe serce. Bo wie, że lubią je jej najbliżsi. Zastanawia się czasem, jaką by tu zrobić niespodziankę. O tak to jest dobry pomysł! Zapach ciasta...

6 komentarzy:

  1. Najlepiej zimową porą. Mmm.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak na księżniczkę zajęcie wyjątkowe;)

    OdpowiedzUsuń
  3. a bo ja jestem taką wyjątkową księżniczką :)

    OdpowiedzUsuń
  4. No wiesz co... Narobiłaś mi smaka na jakieś ciacho:D / Benitka
    (założyłam bloga niedawno na blogspot.com, ale nie wiem czy będę z niego korzystać, ale przynajmniej będę mogła bez problemów komentować blog na tym serwisie):)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja planuję tradycyjnie zawsze w sobotę... :P

    OdpowiedzUsuń