W realu jest obecnie loteria, za kupno produktów z gazetki dostaje się losy i można wygrać bony 5,10 i 25 zł lub darmowe zakupy czyli zwrot w bonach zakupów zrobionych danego dnia. Ponieważ Król i Królowa tam właśnie robią zakupy tak było i tym razem. Na koniec otrzymali trzy losy na loterię. Król mówi do Królowej:
- Ty wrzucaj, ostatnio ciągle coś wygrywasz, ja mam szczęście w miłości to mi się nie uda...
- a ja to nie mam szczęścia w miłości? jak to możliwe?
- jeśli wygrasz to ja dziś wieczorem... skręcam szafkę, a jeśli nie...
- dobra! idę na to!
Tak oto tym sposobem w Herbacianym Królestwie w Królewskiej łazience wisi nowa szafka, w lodówce Królują darmowe zakupy, a Królowa ma szczęście w miłości...Zgodnie z niedzielną Ewangelią, kto ma temu będzie dodane. Chwała Panu!
hehe ciekawe. U nas nic za darmo nie chce spaść. Ciekawie macie. Fajnie tak co nie?
OdpowiedzUsuńach, jak to ładnie można na swoją korzyść wszystkie teorie świata przetłumaczyć :)))
OdpowiedzUsuńNo proszę, jak niewiele trzeba - a na dodatek, jeszcze ta szafka! (no ale jak królowa będzie regularnie korzystać z loterii, to tesco zbankrutuje)
OdpowiedzUsuńBardzo pozytywne :) Chwała Panu!
OdpowiedzUsuńO Ty szczęściaro :) Dobrze Ci!
OdpowiedzUsuńTeż bym tak chciała, ale jakoś do reala nigdy mi nie po drodze :)
dziewczyna-w-rozterkach.blog.onet.pl