Czyli najnowsza płyta HEY. To w końcu do kogo? Zamieszczam listę utworów z przekierowaniem do tekstów i subiektywną interpretacją do kogo są kierowane. Zachęcam do wczytania się, choć lepiej do wsłuchania :)
2. Co tam? - do pędzących, nie mających czasu na odpoczynek
3. ... że się Kupidyn Tobą interesuje - do mylących miłość z innymi stanami
4. Woda - do tych co duszą emocje w sobie
5. Lilia, kula i cyrkiel - do dzieci
6. Podobno - do narzekających na szarość i powtarzalność
7. Wilk vs. Kot - do tych co nie wiedzą, że nie depcze się miłości
8. Bez chorągwi - do szeroko zamkniętych na wszystko
9. Lot pszczoły nad tymiankiem - do tych co pędzą w wyścigu szcurów
10. Do Rycerzy, do Szlachty, do Mieszczan - do tych co nie znają swojej wartości
11. Z przyczyn technicznych (feat. Gaba Klulka) - do tych co wkładają maski
Nie moje klimaty :D
OdpowiedzUsuńtrudno ;)
UsuńNiestety nie gustuję w takiej muzyce ale jak czytałam Twoje opisy to miałam ochotę sobie wklepać na wrzucie żeby posłuchać:)
OdpowiedzUsuńzachęcam ;)
UsuńBa, ale tego wsłuchania tam nie ma - jest tylko wczytanie :(
OdpowiedzUsuńno tak, nie miałam czasu by szukac tego i tego, nawetb nie wiem czy wszystkie znajdą sie gdzieś w Internecie, dawno już muzyki z netu nie słucham, poza radiem:)
UsuńNo to podaję linka do tytułowego numeru http://www.youtube.com/watch?v=eTVYy_xT9CI
UsuńZaskoczył mnie ten komentarz, dziękuję bardzo za niego :)
OdpowiedzUsuńCzasami tak się zdarza, że ktoś przeczyta całego mojego bloga i musi się do mnie odezwać :)
Dużo Twoich spostrzeżeń jest bardzo trafnych, ale to też nie wszystko tak wygląda, jak jest opisane na blogu, o wielu rzeczach nie wspominam, co może wprowadzać w błąd.
Podaj mi swojego maila, to udostępnię Ci tego drugiego bloga :)
Lubię Hey, ale tylko czasem ;) A ostatnio jakoś nie mam weny na słuchanie nowości...
OdpowiedzUsuńpoczekaj jak się zestarzeje ;)
UsuńNie wiem dlaczego tutaj nie bywałam. Może nie wiedziałam nawet, że masz tego bloga. W każdym razie nadrabiam i dodaję oczywiście do linków :)
OdpowiedzUsuńCo do notki:
Słuchałam kiedyś Hey, nawet przyłożyłam się do wybrzdękania jednej piosenki na gitarze :) Ale nie śledzę ich. Jednak po twoim wpisie mam ochotę zapoznać się z ostatnią płytą- uwielbiam teksty, które coś przekazują.
a, czyli dobrze, że w końcu skomentowałam :)
Usuńa ja właśnie między innymi lubię HEY i Nosowską za teksty :)