środa, 26 lutego 2014

z ostatnich obserwacji

Zastanawia mnie jedna rzecz. Dlaczego w amerykańsko języcznych filmach na heteroseksualne osoby mówi się – straight czyli prosty, normalny. Fakt jest to tłumaczone jako „hetero”, a nie heteroseksualny czyli wskazuje to na słownictwo potoczne i jakby się tak zastanowić to po polsku w języku młodzieżowym też się mówi, że ktoś jest „normalny”. Nie chcę wzbudzić dyskusji nad normalnością i nienormalnością, zdrowiem i chorobą. Zastanowił mnie ten fakt po prostu. Czy ktoś z Was może słyszał to określenie w jeszcze innym języku?


A druga moja bardziej prywatna obserwacja i mała skarga na los. Po co nam „ósemki” czyli tak zwane zęby mądrości? Z tego co się spotkałam z tematem to większość ludzi i tak ma z nimi problemy, bolą jak rosną, albo muszą być wyrywane bo powodują zbyt duże zatłoczenie. Ostatnio u dentysty zrobiono mi panoramiczne (jak to ładnie brzmi) zdjęcie zębów i okazało się, że mam wszystkie ósemki (jeszcze w drodze), i że najprawdopodobniej trzeba będzie je wyrwać. Ach… A mój mężuś co na to? Moja kochana Agatka, taka oszczędna, że chciała jak najwięcej ząbków zmieścić w małej buzi. Ha, ha, ha! J